wtorek, 29 maja 2018

Wyróżnieni w Szufladzie

Witajcie 
Przedstawiamy Wam utalentowaną Olę, kilkukrotnie wyróżnianą w szufladowych konkursach.


Zamiłowanie do twórczych poczynań, a zaraz potem związane z tym blogowanie, pojawiło się w moim życiu zupełnie niespodziewanie. Była to pasja o tyle zaskakująca, że twardo stąpającym po ziemi umysłom ścisłym, do których podobno należę, raczej daleko do artystycznych dusz. Poza tym, jako strasznie zabiegana i pracująca wówczas na dwa etaty zawodowe matka i żona nie miałam czasu nawet na sen. Po prostu którejś nocy, nadrabiając zaległości w prasowaniu obejrzałam sobie kątem oka program telewizyjny zachwalający przydatne w domowej przestrzeni gadżety różnej maści. Wśród nich pojawiła się bardzo oryginalna lampa wypleciona z gazet, a ja akurat potrzebowałam lampy.
Poszukując owej lampy w czeluściach sieci odkryłam zupełnie nieznany mi świat, który zafascynował mnie tak bardzo, że zupełnie niespodziewanie stałam się jego częścią. Jak się potem okazało, ten odkryty przypadkiem i zupełnie mi obcy twórczy kawałek rzeczywistości pomógł mi przetrwać najtrudniejsze chwile w życiu dając potwierdzenia bardzo banalnym wydawałoby się słowom, że wszystko w naszym życiu dzieje się w jakimś celu.  
Idąc tropem lampy swoją twórczą przygodę rozpoczęłam od papierowej wikliny. Uczyłam się podglądając blogowe koleżanki i specjalistki w tej dziedzinie. Znajomi mówią, że w tym wyplataniu wypracowałam swój styl. Nie wiem czy to prawda, nie mnie to oceniać, ale faktem jest, że stawiam na prostotę, czasem bardzo minimalistyczne formy oraz naturalne kolory, które można uzyskać z gazet. 




Kiedy los zafundował mi radykalne zmiany życiowych priorytetów dając przy okazji czas, który koniecznie musiałam czymś wypełnić postanowiłam - znów za sprawą blogowych fascynacji - zmierzyć się z koronką frywolitkową. W tej dziedzinie też jestem samoukiem więc do doskonałości i dzieł wytrawnych koronczarek ciągle wiele mi brakuje, ale pracuję nad tym;-) 




Od zawsze w życiu najbardziej pociągało mnie to co nowe i nieznane więc do wikliny i frywolitki szybko dołączyły kolejne techniki. W zimowe długie wieczory uwielbiam sięgać po szydełko i przytulną wełenkę. 

Bywa, że tą wełenkę zamieniam z przyjemnością na sznurki albo bawełniana nitkę.



Dla własnych potrzeb oraz blogowych zabaw robię kartki, ale tutaj też do zawodowstwa scrapowego nie dosięgam i dobrze mi z tym;-). Na mój minimalistyczny gust wystarczą proste kompozycje w stylu Clean&Simple.


Poza tym ciągle jest wiele dziedzin, które mnie nieustannie kuszą. Zdarzyło mi się mierzyć z decoupagem, makramą, a nawet koronką klockową, a kiedy dopada mnie refleksyjny nastrój rysuję mandale, ale nie będę Was zanudzać moim twórczym chaosem. Po więcej zapraszam na bloga, gdzie oprócz artystycznych poczynań znajdziecie trochę refleksji, moich  mniej lub bardziej pożytecznych rozmyślań oraz zdjęć przyrody i mojego malutkiego ogrodu, który od dawna jest moją kolejną, na szczęście tylko sezonową pasją.  Blog i moje "rękoczyny" to ten lepszy świat, do którego uciekam bardzo chętnie.  Dzięki niemu nie tylko łapię oddech i odpoczywam od codzienności ale także, a może przede wszystkim, poznałam mnóstwo wspaniałych i pozytywnie zakręconych ludzi. I to jest chyba największa wartość dodana tej mojej twórczej przygody:-) Dziękuję serdecznie za możliwość zaprezentowania swoich pasji na łamach Szuflady i zapraszam do mojego świata.
Olka

My także gorąco zachęcamy do odwiedzin u Oli i podziwiania jej ślicznych prac :-)

10 komentarzy:

  1. Piękne prace, podziwiam od dawna:)
    Do niezwykłych swoich zdolności Olu możesz dodać jeszcze jedną... świetnie piszesz. Twoje posty czytam z ogromną przyjemnością:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne prace. Dziękuję za polecenie bloga Oli.:) Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna Ola i cudne prace. Znamy się już jakiś czas, ale bardzo miło przeczytać takie fajne zestawienie. Całkowicie zgadzam się z wyborem Wyróżnionej. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Olu, pięknie Ci w tej wisterii:)) J też jestem fanką twórczości Oli, a nawet mam to szczęście i jeden z perfekcyjnie wyplecionych koszyczków posiadam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Oluś fajnie jest Cię zobaczyć;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Z całego serca gratuluję Oli zasłużonego wyróżnienia!
    Poza tym, że nasza wyróżniona jest mega zdolna, to jest bardzo skromna i tylko ułamek swoich cudnych prac pokazała. Do tego jej blog to jest fantastyczne czytadło!

    OdpowiedzUsuń