Serdecznie zapraszamy na pierwsze w nowym roku "Testowanie z Szufladą"!
W wyzwaniu tym ponownie towarzyszyć nam będzie sklep Pasart.
Tym razem testować będziemy kryształki rivoli bonny™ w 3 rozmiarach oraz krzyształki CrystaLove™ i koraliki szklane Mist™ w 5 zestawach kolorystycznych.
Zestaw nr 1 - delikatny, kobiecy róż.
Zestaw nr 2 - zawsze modny szary.
Zestaw nr 3 - mglisty błekit.
Zestaw nr 4 - intensywny granat.
Zestaw nr 5 - delikatny turkus.
Przedstawione zestawy rozdamy pięciu wybranym czytelniczkom Szuflady, które będą chciały zmierzyć się z wyzwaniem stworzenia i zaprezentowania pracy wykonanej z tych materiałów.
Prace opublikujemy na naszym blogu, a osoby testujące otrzymają baner "Testuję z Szufladą" jako uczestniczki akcji.
Jeśli więc chciałabyś potestować z nami i Pasartem, to zgłoś się w komentarzu pod tym postem i przedstaw nam swój pomysł na wykorzystanie wybranego zestawu.
Na Wasze pomysły czekamy do 19 stycznia. Po tym terminie ogłosimy nasz wybór.
Sponsorowi serdecznie dziękujemy za fantastyczne materiały!
Bardzo chciałambym przetestować zestaw 2 zawsze modny szary. Marzy mi się połączenie kryształków i koralików z sutaszem w dużej formie kolczyków oraz wisiora.
Do testowania wybrałabym jeden z tych zestawów: 2, 4 lub 5 - widzę je w formie naszyjnika wykonanego haftem koralikowym lub kompletu: wisior i kolczyki
A ja z ogromną przyjemnością przetestowałabym zestaw 3 lub 4. Koraliki wykorzystałabym do bransoletek, natomiast kryształki wykorzystałabym do filcowych ozdób do włosów oraz do bukietu z filcu.
Ojej naprawdę niesamowite zestawy, co jeden to ładniejszy. Nigdy nie miałam do czynienia z rivoli i gdyby mi przyszło je testować, w końcu nauczyłabym się je obszywać koralikami :) Tym razem stawiam na broszki mega koralikowe i mega frywolitkowe :)
Zgłaszam się do testowania :) chciałabym połączyć koraliki i kryształki z techniką chainmaille. Kryształki - kolczyki, koraliki - bransoletki , kolczyki i naszyjnik.
Już widzę kryształki z nr 5 "delikatny turkus" w towarzystwie zawijasów ze sznurków sutaszowych w naszyjniku. Dominującym jest kolor morski od ciemnego do jasnego, jak fale połyskujące w słońcu. Zestaw nr 1 "delikatny, kobiecy róż" też zachęca. Zrobiłabym naszyjnik pastelowy: róż z pastelową zielenią, żółcią, niebieskim i może szarym.
chętnie zmierzyłabym się z zestawem nr 2, wykorzystałabym go do zrobienia wisiorka, kolczyków i bransoletek, czyli zestawu który każda kobieta powinna mieć
Ciężko się zdecydować, każde zestawienie kolorystyczne jest piękne :) Mnie jednak urzekł zestaw nr 1 - lubię delikatne kolory, te kryształki otuliłabym koralikami toho w kolorze białym/ delikatnym różu i powstałby piękny, ślubny komplet, na wzór tego: http://greenfrog93.blogspot.com/2016/10/bizuteria-dla-druhny.html Delikatnie, elegancko i kobieco :)
Bardzo chciałambym przetestować zestaw 2 zawsze modny szary. Marzy mi się połączenie kryształków i koralików z sutaszem w dużej formie kolczyków oraz wisiora.
O, chyba coś dla mnie :) Jestem akurat na fali oprawiania kryształków rivoli w chainmaille, więc bardzo chętnie przygarnę zestaw nr 4. Po rozmiarach widzę, że nadadzą się zarówno do delikatnych gwiazdek, jak i bardziej eleganckich "labiryntów", a z takiej ilości na pewno uda się wyczarować kilka kompletów w zupełnie różnych stylach - zwłaszcza jak podzielę się z mężem ;) Z ciekawości sprawdziłabym też połączenie z viking knitem i to czy pamiętam jeszcze beadingowe oprawy... a reszta zapewne wyszłaby "w praniu" :)
Marzy mi się zrobienie dwóch broszek na kołnierzyk, połączonych łańcuszkiem i na pewno idealnie pasowałyby te kryształki rivoli. Do tego może pasująca bransoletka albo kolczyki, w technice raczej mieszanej, z nastawieniem na haft koralikowy. Kryształki i szklane koraliki na pewno użyłabym też do frywolitkowych kolczyków, jako ich zwieńczenie i swoistą kropkę nad i ;) Chociaż nie przeczę, z taką ilością powstałoby pewnie jeszcze kilka par kolczyków lub broszek... Przytulę każdy kolor, nie jestem z tych, co dyskryminują ;) Ale niezwykle przypały mi do gustu numerki 1 lub 2 lub 3.
Z chęcią wykorzystam zestaw 2 lub 3, moje kolorki, może jakaś bransoletka i kolczyki powstałyby z tych zestawów. Ale nie pogardzę i pozostałymi kolorami.
Zgłoszę się i ja. Najchętniej do zestawu 1, 3 lub 5 ale każdy inny też się nada - wszystkie kolorki są niesamowite - i na pewno również wyjdą bajecznie :D Myślałam o zrobieniu eleganckiego łapacza snów z wykorzystaniem kryształków i koralików, już widzę jak się mieni :) Może nawet zrobię dwa bo pomysłów mam kilka. Z pozostałych koralików zrobiłabym jakąś biżuterię, prawdopodobnie coś plecionego, naszyjnik i bransoletkę oraz jakieś delikatne kolczyki. Główka pracuje ale najlepsze pomysły przychodzą do mnie jak mam koraliki w rączkach i mogę działać. Pozdrawiam cieplutko :*
Takie zestawy aż się proszą o chainmaillowe ubranka! Zestaw nr 4 ubrałabym w srebrne sploty, a nr 5 w ubranko z brązu. Jest to bardzo duże pole do popisu, więc chętnie bym je potestowała :)
A ja stworzyłabym elegancki komplet: wisior i bransoletkę. Chętnie do tego wykorzystalabym zestaw nr 4. Choć zestaw 2 i 3 też przypadłby mi do gustu. Obszylabym koraliki sznurkami w kolorze srebra, szarości, granatu bądź bieli. Choć chodzi mi po głowie połączenie odwazniejsze, np. ze wściekłym różem albo bardziej szlachetne - ze zlotem. Rivoli obszylabym koralikami Toho w pasujacym kolorze. Bądź spróbowałabym zrobić komplet ślubny: biel złamać szarości czy granatem. Całość wykonana byłaby w zaciszu domu z kubkiem gorącej czekolady, ciepłym kocem i śniegiem za oknem.
Mglisty błękit i spinka do włosów. I w końcu mąż doczekałby się spinek do mankietów, a dla siebie zrobiłabym bransoletkę i broszkę i kolczyki. Kryształki otulone koralikami toho. Zaczynam doceniać rozmaitość kształtów koralików i możliwość ich łączenia w pracach ;)
Ja najbardziej lubię makrame i mam już pomysł na bransoletkę z użycem koralików i kryształków. Może będzie mi dane ją zrobić z zestawu nr 2 (swoje prace publikuję na facebooku kobiecy świat)
Zgłaszam się i ja, może w końcu się mi uda :) Zestaw 3 i zestaw 4 są piękne, kryształki oplotłabym w TOHO i powstałyby piękne chokery, wisiorki, kolczyki, a w połączeniu z koralikami powstałyby eleganckie bransoletki na gumce :)
Zestaw nr 2 ubrałabym we frywolitkę, z kryształków zrobiłabym dyndające kolczyki pojedyncze wyglądałyby jak płatki śniegu oraz podwójne na większe wyjścia,a szklane koraliki ładnie łączyłyby się z metalizowaną nitką,połysk koralików idealnie łączyłby się z kordonkiem w szerokiej bransoletce :)
Zgłaszam się po raz pierwszy do testowania. Od jakiegoś czasu uczę się kolejnej techniki czyli sutaszu i już widzę ten zestaw wplątany w tasiemki w połączeniu z dobrze mi znaną frywolitką. Tych koralików jest tyle że udało by się stworzyć niezły komplet. Zrobiłabym naszyjnik z kolczykami i jeszcze do tego może bransoletkę, spinkę, broszkę lub jakiś dodatek do odzieży. U mnie jest tak że w trakcie tworzenia jednej rzeczy rysują się kolejne. Zrobiłam już parę rzeczy sutaszowych i nawet nieźle mi wyszło a jeszcze nic nie opublikowałam. Tak więc byłby to pierwszy opublikowany u mnie komplet sutaszowo-frywolitkowy. Byłaby wdzięczna za szansę połączenia tych różnorodnych koralików i kryształów.
Bardzo chciałambym przetestować zestaw 2 zawsze modny szary. Marzy mi się połączenie kryształków i koralików z sutaszem w dużej formie kolczyków oraz wisiora.
OdpowiedzUsuńDo testowania wybrałabym jeden z tych zestawów: 2, 4 lub 5 - widzę je w formie naszyjnika wykonanego haftem koralikowym lub kompletu: wisior i kolczyki
OdpowiedzUsuńA ja z ogromną przyjemnością przetestowałabym zestaw 3 lub 4. Koraliki wykorzystałabym do bransoletek, natomiast kryształki wykorzystałabym do filcowych ozdób do włosów oraz do bukietu z filcu.
OdpowiedzUsuńOjej naprawdę niesamowite zestawy, co jeden to ładniejszy. Nigdy nie miałam do czynienia z rivoli i gdyby mi przyszło je testować, w końcu nauczyłabym się je obszywać koralikami :) Tym razem stawiam na broszki mega koralikowe i mega frywolitkowe :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się do testowania :) chciałabym połączyć koraliki i kryształki z techniką chainmaille. Kryształki - kolczyki, koraliki - bransoletki , kolczyki i naszyjnik.
OdpowiedzUsuńWybrałabym zestaw nr 4 lub 5, ewentualnie 1
UsuńJuż widzę kryształki z nr 5 "delikatny turkus" w towarzystwie zawijasów ze sznurków sutaszowych w naszyjniku. Dominującym jest kolor morski od ciemnego do jasnego, jak fale połyskujące w słońcu.
OdpowiedzUsuńZestaw nr 1 "delikatny, kobiecy róż" też zachęca. Zrobiłabym naszyjnik pastelowy: róż z pastelową zielenią, żółcią, niebieskim i może szarym.
chętnie zmierzyłabym się z zestawem nr 2, wykorzystałabym go do zrobienia wisiorka, kolczyków i bransoletek, czyli zestawu który każda kobieta powinna mieć
OdpowiedzUsuńZmierzyłabym się z zestawem nr 4. Już widzę je w towarzystwie czarnego sutaszu w eleganckim zestawie: wisior-kolczyki-spinki do mankietów.
OdpowiedzUsuńCiężko się zdecydować, każde zestawienie kolorystyczne jest piękne :)
OdpowiedzUsuńMnie jednak urzekł zestaw nr 1 - lubię delikatne kolory, te kryształki otuliłabym koralikami toho w kolorze białym/ delikatnym różu i powstałby piękny, ślubny komplet, na wzór tego: http://greenfrog93.blogspot.com/2016/10/bizuteria-dla-druhny.html
Delikatnie, elegancko i kobieco :)
Bardzo chciałambym przetestować zestaw 2 zawsze modny szary. Marzy mi się połączenie kryształków i koralików z sutaszem w dużej formie kolczyków oraz wisiora.
OdpowiedzUsuńO, chyba coś dla mnie :) Jestem akurat na fali oprawiania kryształków rivoli w chainmaille, więc bardzo chętnie przygarnę zestaw nr 4. Po rozmiarach widzę, że nadadzą się zarówno do delikatnych gwiazdek, jak i bardziej eleganckich "labiryntów", a z takiej ilości na pewno uda się wyczarować kilka kompletów w zupełnie różnych stylach - zwłaszcza jak podzielę się z mężem ;) Z ciekawości sprawdziłabym też połączenie z viking knitem i to czy pamiętam jeszcze beadingowe oprawy... a reszta zapewne wyszłaby "w praniu" :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się zrobienie dwóch broszek na kołnierzyk, połączonych łańcuszkiem i na pewno idealnie pasowałyby te kryształki rivoli. Do tego może pasująca bransoletka albo kolczyki, w technice raczej mieszanej, z nastawieniem na haft koralikowy. Kryształki i szklane koraliki na pewno użyłabym też do frywolitkowych kolczyków, jako ich zwieńczenie i swoistą kropkę nad i ;) Chociaż nie przeczę, z taką ilością powstałoby pewnie jeszcze kilka par kolczyków lub broszek...
OdpowiedzUsuńPrzytulę każdy kolor, nie jestem z tych, co dyskryminują ;) Ale niezwykle przypały mi do gustu numerki 1 lub 2 lub 3.
Po dłuższym namyśle zgłaszam się również na ochotnika :) Mam pomysł na naszyjnik na który pasowałby mi zestaw 2,3,4 lub 5 :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wykorzystam zestaw 2 lub 3, moje kolorki, może jakaś bransoletka i kolczyki powstałyby z tych zestawów. Ale nie pogardzę i pozostałymi kolorami.
OdpowiedzUsuńZgłoszę się i ja. Najchętniej do zestawu 1, 3 lub 5 ale każdy inny też się nada - wszystkie kolorki są niesamowite - i na pewno również wyjdą bajecznie :D
OdpowiedzUsuńMyślałam o zrobieniu eleganckiego łapacza snów z wykorzystaniem kryształków i koralików, już widzę jak się mieni :) Może nawet zrobię dwa bo pomysłów mam kilka.
Z pozostałych koralików zrobiłabym jakąś biżuterię, prawdopodobnie coś plecionego, naszyjnik i bransoletkę oraz jakieś delikatne kolczyki. Główka pracuje ale najlepsze pomysły przychodzą do mnie jak mam koraliki w rączkach i mogę działać.
Pozdrawiam cieplutko :*
Krótko, zwięźle i na temat: nr 1 na komplet ślubny :)
OdpowiedzUsuńTakie zestawy aż się proszą o chainmaillowe ubranka! Zestaw nr 4 ubrałabym w srebrne sploty, a nr 5 w ubranko z brązu. Jest to bardzo duże pole do popisu, więc chętnie bym je potestowała :)
OdpowiedzUsuńA ja stworzyłabym elegancki komplet: wisior i bransoletkę. Chętnie do tego wykorzystalabym zestaw nr 4. Choć zestaw 2 i 3 też przypadłby mi do gustu. Obszylabym koraliki sznurkami w kolorze srebra, szarości, granatu bądź bieli. Choć chodzi mi po głowie połączenie odwazniejsze, np. ze wściekłym różem albo bardziej szlachetne - ze zlotem. Rivoli obszylabym koralikami Toho w pasujacym kolorze.
OdpowiedzUsuńBądź spróbowałabym zrobić komplet ślubny: biel złamać szarości czy granatem.
Całość wykonana byłaby w zaciszu domu z kubkiem gorącej czekolady, ciepłym kocem i śniegiem za oknem.
Ja wybrała bym róż lub szary i zrobiłabym piękne opaski dla dziewczynek i to nie jedna bo zestawy są dość duże i dają duże pole do popisu
OdpowiedzUsuńMglisty błękit i spinka do włosów. I w końcu mąż doczekałby się spinek do mankietów, a dla siebie zrobiłabym bransoletkę i broszkę i kolczyki. Kryształki otulone koralikami toho. Zaczynam doceniać rozmaitość kształtów koralików i możliwość ich łączenia w pracach ;)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię makrame i mam już pomysł na bransoletkę z użycem koralików i kryształków. Może będzie mi dane ją zrobić z zestawu nr 2 (swoje prace publikuję na facebooku kobiecy świat)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się i ja, może w końcu się mi uda :) Zestaw 3 i zestaw 4 są piękne, kryształki oplotłabym w TOHO i powstałyby piękne chokery, wisiorki, kolczyki, a w połączeniu z koralikami powstałyby eleganckie bransoletki na gumce :)
OdpowiedzUsuńZestaw nr 2 ubrałabym we frywolitkę, z kryształków zrobiłabym dyndające kolczyki pojedyncze wyglądałyby jak płatki śniegu oraz podwójne na większe wyjścia,a szklane koraliki ładnie łączyłyby się z metalizowaną nitką,połysk koralików idealnie łączyłby się z kordonkiem w szerokiej bransoletce :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się po raz pierwszy do testowania. Od jakiegoś czasu uczę się kolejnej techniki czyli sutaszu i już widzę ten zestaw wplątany w tasiemki w połączeniu z dobrze mi znaną frywolitką. Tych koralików jest tyle że udało by się stworzyć niezły komplet. Zrobiłabym naszyjnik z kolczykami i jeszcze do tego może bransoletkę, spinkę, broszkę lub jakiś dodatek do odzieży. U mnie jest tak że w trakcie tworzenia jednej rzeczy rysują się kolejne. Zrobiłam już parę rzeczy sutaszowych i nawet nieźle mi wyszło a jeszcze nic nie opublikowałam. Tak więc byłby to pierwszy opublikowany u mnie komplet sutaszowo-frywolitkowy. Byłaby wdzięczna za szansę połączenia tych różnorodnych koralików i kryształów.
OdpowiedzUsuńWybrałabym zestaw 3, 4 lub 5.
Usuń