Kurs na recyklingowego aniołka

Witam serdecznie :) Dziś przygotowałam dla Was kurs, na recyklingowego aniołka, a dokładnie na aniołka z rolki po papierze toaletowym. Może być on ozdobą choinki, świątecznego stołu, czy tez po prostu może sobie stanąć na półce i cieszyć oko. Takie aniołki spokojnie zrobią też dzieci, więc jest to świetna rodzinna zabawa, przynosząca szybkie efekty (wykonanie jednego aniołka to ok. 10 min), a do jego wykonania potrzebne są ogólnodostępne materiały. Mam nadzieję, że pomysł się spodoba i powstanie dużo nowych Skrzydlatych :) To zaczynamy!

Potrzebne materiały:
* rolka po papierze toaletowym
* klej/ taśma klejąca
* nożyczki
* zszywacz
* bibuła karbowana
* papier (najlepiej sztywny, techniczny) w kolorach: białym (na skrzydła), kremowym (na twarz) i trzeci na włosy (wszelkie kolory fryzur dozwolone ;))
* czarny marker
* ozdobny pasek (ja użyłam do tego dziurkacza brzegowego, ale może to być także wstążka, koronka,  rządek cekinów, czy też co tam Wam głowa podpowie)
* szablony na głowę, fryzurę i skrzydła (można je stworzyć samemu lub można skorzystać z moich)

Krok 1. Przygotowujemy sobie potrzebne elementy: z bibuły wycinamy kwadrat 20x20cm. Wybieramy "pasek" - ozdobę sukienki, odrysowujemy szablony na danym papierze i wycinamy. Na twarzy dorysowujemy markerem oczy, nos i usta.

Jeśli ktoś potrzebuje szablonu, częstujcie się :)

 

Krok 2. Rolkę kładziemy z brzegu naszej bibułki, mniej więcej w tej samej odległości od góry i od dołu (nie przyklejamy!). Okręcamy rolkę, a "marginesy" bibuły wpychamy do środka rolki z jednej i z drugiej strony.

Dziękuję Mamie za użyczenie ręki do zdjęcia :)

Krok 3. W miejscu "szwu" sukienki, czyli z tyłu, przyszywamy zszywaczem skrzydła. Ok. 2-3 cm od dołu owijamy sukienkę "paskiem", i również zszywamy go z tyłu  w miejscu złączenia się końców. Sklejamy (klejem oczywiście) twarz i włosy, po czym doklejamy je z przodu naszego aniołka.

Krok 4. Cieszymy się z pięknego Skrzydlatego :) Mam nadzieję, ze kurs się spodobał :)

Jeśli skorzystasz z kursu, zamieść proszę link do jego autora.

A tu się kilka zleciało... prosto od fryzjera :)

Pozdrawiam,

Oliwka (oliwkowe pasje)