Zapraszamy na drugie wydanie cyklu "Testuj z Szufladą"!
Jeden z naszych sponsorów - Kadoro przekazał nam wyjątkowe koraliki Kheops® par Puca®, zaprojektowane przez znaną projektantkę Puca.
Można z nich stworzyć niezwykłe prace koralikowe.
Rozdamy je czterem wybranym czytelniczkom, które będą chciały zmierzyć się z wyzwaniem stworzenia i zaprezentowania pracy z Khéops® par Puca®.
Prace opublikujemy na naszym blogu, a osoby testujące otrzymają nowy baner "Testuję z Szufladą" jako uczestniczki akcji. Dodatkowo Kadoro także zaprezentuje wykonane prace.
Zapraszamy do wspólnej zabawy!
Zabawa trwa do 23 lutego, po tym terminie ogłosimy nasz wybór.
spojrzałam na te złote koraliki i pomyślałam, że pięknie by się prezentowały na zwierzęcej broszce - ptasie pióra albo gadzia łuska w takiej uproszczonej, geometrycznej formie :)
OdpowiedzUsuńPiękne i inspirujące.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie zmierzyłabym sie z tymi koralikami tworząc szeroką, bardzo ozdobną bransoletę nawiązującą do orientalnych, geomentrycznych wzorów:)
OdpowiedzUsuńI ja! I ja też bym chciała! Uwielbiam geometryczne kształty i długie kolczyki w geometrycznych, nieco futurystycznych formach. Z Kheops'ów zrobiłabym więc właśnie taką parę :)
OdpowiedzUsuńooo fajne :) Mogę potestować :) A możliwości pewnie jest mnóstwo - kolczyki, bransoleta,wisior :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję - spróbowałam bym zrobić bransoletkę i wisior.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
i ja chętnie się z nimi zmierzę przy tworzeniu kolejnych ciekawych, nietuzinkowych projektów biżuteryjnych :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja bym była chętna na stworzenie kolii ❤
OdpowiedzUsuńJa ostatnio pokochałam koraliki wszelkiej maści :) Chciałabym zrobic z nich kolczyki :)
OdpowiedzUsuńChciałabym wykonać z tych koralików kolczyki lub bransoletkę:)
OdpowiedzUsuńObecnie jestem w trakcie tworzenia kolejnych wzorów do mojej małej sutaszowej kolekcji "Aztec Wind" . Te trójkąty umożliwiłyby mi wykonanie wiele ciekawych wzorów, o których wcześniej nie mogłam myśleć :>:>
OdpowiedzUsuńDotychczasowe prace z tej kolekcji można obejrzeć tutaj https://www.facebook.com/media/set/?set=a.835242433165245.1073741849.458544197501739&type=3
Myślałam o pokryciu przy pomocy Kheops styropianowego bądź plastikowego jajka i stworzenie koralikowej pisanki - w końcu zbliża się Wielkanoc! :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym Kheopsy w HAFCIE KORALIKOWYM- dotąd widziałam je tylko w bead weavingu. Zrobiłabym z nimi wisiorek albo może broszkę z dodatkiem jakiegoś kamienia naturalnego. Kolor z pierwszego zdjęcia - dark bronze- i wszelkie odcienie złota i brązu byłyby idealne <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są, z chęcią bym je przetestowała! :) Co mogłabym z nich wyczarować? Może jakąś broszkę? Albo.. albo.. z pewnością coś niesamowitego! :)
OdpowiedzUsuńAleż cudną biżuterię można z tych koralików wykonać. Naprawdę robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję, mam nawet pomysł na bransoletkę
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym te piękne koraliki.Połączyłabym je także z czymś wyjątkowym np. z rovoli. Zrobiłabym jakieś kolczyki lub naszyjnik, a może i jakiś komplet. Pozdrawiam KoraAnia :)
OdpowiedzUsuńI ja się zapisuję
OdpowiedzUsuńWitam ;) myślę, że koraliki ciekawie by się prezentowały w makramowych kolczykach lub bransoletce. Kilka kryształków oraz toho i mogłoby powstać coś ciekawego :)
OdpowiedzUsuńja bym bardzo chętnie wypróbowała takie koraliki - nie do biżuterii ale do ślubnego bukietu w dodatku do kwiatów kusudama, koraliki to nie tylko bizuteria:)
OdpowiedzUsuńAlbo ozdobiłabym takimi koralikami całą rączkę :)
pozdrawiam serdecznie :)
Agnieszka z otwartaszuflada.blogspot.com
Witam!!! Z chęcią przetestowałabym takie koraliki w makramie. Zawsze używałam koralików z jednym otworem, wszystkie prace z makramy jakie do tej pory widziałam też miały koraliki z jedną dziurką. Myślę, że byłoby to pewnego rodzaju wyzwanie w większej pracy typu naszyjnik... Jednak za każdym razem nie mogą testować te same osoby...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Witam,
OdpowiedzUsuńja także chętnie spróbowałabym sił w ujarzmieniu nowych koralików;) Widzę je w bransoletce, wisiorze, albo naszyjniku.
Witam,
OdpowiedzUsuńZ chęcią stworzę bransoletkę lub wisior z tych koralików. Ostatnio chciałam je kupić, ale przekroczyłam budżet, więc zostały w planach na kiedyś. A tu taka możliwość :)
No cóż ja się już jakiś czas temu w nich z zakochałam<3 i nie byłaby to moja pierwsza praca z Pucą ;-) więc już je troszkę ogarniam, tej pory stworzyłam bransoletki głównie na podstawie schematów od Les perless de Puca. Zdjęcia niektórych umieściłam w Inspiracjach na stronie sklepu. A teraz mam pomysł na nową bransoletkę według mojego pomysłu, więc nawet jak nie otrzymam od Was to i tak będę je nadal ubóstwiać <3 i dalej tworzyć:-*
OdpowiedzUsuńNo cóż ja się już jakiś czas temu w nich z zakochałam<3 i nie byłaby to moja pierwsza praca z Pucą ;-) więc już je troszkę ogarniam, tej pory stworzyłam bransoletki głównie na podstawie schematów od Les perless de Puca. Zdjęcia niektórych umieściłam w Inspiracjach na stronie sklepu. A teraz mam pomysł na nową bransoletkę według mojego pomysłu, więc nawet jak nie otrzymam od Was to i tak będę je nadal ubóstwiać <3 i dalej tworzyć:-*
OdpowiedzUsuńWidzę, że znów robicie tę fajną akcję z testowaniem. ;) Pomysły aktualnie mam dwa.
OdpowiedzUsuń1) haft koralikowy w postaci mozaiki geometrycznej, tutaj dodałabym również koraliki Tile, i Rulla, plus wszelkiej maści Hexy i Cube, myślę, że mogłyby być ciekawe efekty,
2) ozdobne wykończenie dekoltu bluzki - a co, jak szaleć to szaleć!
:)
A ja bym te koraliki widziała w kolczykach z mikromakrmy albo frywolitki i chętnie bym przetestowała. Mam piękne metalizowane nici w kolorze miedzi - stworzone do tych koralików :)
OdpowiedzUsuńNieśmiało dołączę do tak zacnego grona chętnych testerek koralików Kheops par Puca.
OdpowiedzUsuńTe koraliki są dość drogie i choć mi się podobają, nie miałam do tej pory odwagi by je kupić z obawy, że wydam pieniądze na coś, co się nie sprawdzi w realizacji zamysłu. A marzy mi się wypróbowanie ich na bazie Nunn, w srebrnej lub białej kolorystyce.
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli umożliwicie mi to :)
Pozdrawiam ciepło, Aga
Wspaniałe:) chętnie wpletła bym je miedzy sutaszowe sznurki i stworzyła coś wyjątkowego, bo z takimi jeszcze nie pracowałam:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
a ja bym spróbowała zrobić sznur koralikowy z wykorzystaniem tych koralików, może wyszłaby jakaś ciekawa bransoleta lub kolia :)
OdpowiedzUsuńJak ostatnio robiłam zakupy w Kadoro to się nawet zastanawiałam czy ich nie kupić, ot tak na wypróbowanie :).
OdpowiedzUsuńWykorzystałabym je w naszyjniku w jednej z poniższych opcji:
a) wklejone do masy polimerowej imitujące kolce np. smoka (w ilości kilka sztuk)
b) zawieszone na dole naszyjnika przedstawiające jakieś zwierzę (np. orzeł), postać fantasy (np. smok) lub coś z kultury starożytnego Egiptu (np. faraon, skarabeusz) z masy polimerowej
Wykorzystalabym te brazowozlote do oplecenia blekitnej szklanej kuli wraz z zlotymi Fire Polish 3Mm i Toho 11/0. Do tego wyplotlabym aureole z niebieskich Kheops z dodatkiem bialych FP 4mm i złotych Toho 11/0. Pozdrawiam Joanna Królicka :)
OdpowiedzUsuńSrebrne koraliki wykorzystałabym do zrobienia wisiora i bransoletki frywolitkowej. Połączyłabym je z metalizowaną srebrną nitką, która dodatkowo podkreśliłaby kolor trójkącików. Wykonałabym geometryczny wisior, który mimo zastosowania sporej ilości trójkącików dzięki frywolitce zyskałby na lekkości i zrobiła dopasowaną bransoletkę w podobnej tonacji.
OdpowiedzUsuńJa także jestem chętna do testowania. Szczególnie urzekły mnie te niebieściutkie trójkąciki, które połączyłabym z bladym różem i może jeszcze z czymś? Powstałaby pastelowa, delikatna, dziewczęca bransoletka, w sam raz na zbliżającą się wiosnę.
OdpowiedzUsuńz wielką chęcią się nimi zaopieuję :)
OdpowiedzUsuńPomysłów na nie ma już mnóstwo! Z użyciem koralikówna płasko i w wersji najeżonej.
Ciekawa jestem też jak długo kombinowałabym, żeby zrobić z nich pisankę,którą widzę w głowie ;)