piątek, 26 lutego 2016

Wyróżnieni w Szufladzie

Witajcie!

Z ogromną przyjemnością zapraszamy Was do naszego nowego cyklu "Wyróżnieni w Szufladzie".

Każdego miesiąca chcemy przedstawiać Wam utalentowanych twórców rękodzieła. 

W styczniowym Wyzwaniu "Sepia" naszym banerkiem wyróżniłyśmy pracę "Marzeniami malowane".

Pragniemy przedstawić Wam bliżej Ewę-twórczynię bloga oraz jej twórczość.



"Witajcie Moi Mili!


Jako że wygrałam styczniowe wyzwanie, przypadło mnie jako pierwszej wystąpić w nowym cyklu prezentowanym na łamach szufladowego bloga – "Wyróżnieni w Szufladzie".  Zastanawiałam się co też mam o sobie napisać, jak tu się zaprezentować, gdyż blog, który prowadzę nie jest blogiem czysto rękodzielniczym. To blog pisany z czystej przyjemności o skrawkach codzienności zwyczajnej kobiety. A że życie jest różnorodne, to piszę o tym, co mnie akurat zajmuje: o ogrodzie, ciekawych miejscach, smacznych daniach, zachwytach i pasjach, z których pierwszą był decoupage. Zetknęłam się z nim 10 lat temu i od niego zaczęłam przygodę z ozdabianiem. Do dziś przerodziła się ona w bardzo szeroko pojęte zamiłowanie do prac ręcznych. Jak do tej pory, największą przyjemność sprawiało mi ozdabianie drewnianych chusteczników i tych prac mam najwięcej w swoim "twórczym dorobku". Ale niedawno zainteresowałam się również innymi formami rękodzieła. Nie chcę jeszcze zdradzać szczegółów, ale wszystko wskazuje na to, że w tym roku zapadłam na chorobę niespokojnych rąk. :)


Jeśli chodzi o prace dekupażowe, bardzo lubię wariant klasyczny z zabawą w układanie elementów wzoru, z cieniowaniami malarskimi, kropeczkami, choć nie często go stosuję, bo jest bardzo czasochłonny.




Lubię też proste formy z wykorzystaniem dekorów, koronek, wstążeczek...



Zabawa z pastą strukturalną i szablonami zawsze daje mi mnóstwo radości



Po ozdabianie innych przedmiotów też czasem sięgam, tak jak po złocenia, spękania, efekt rdzy i inne techniki.



Ostatnio wciągnęło mnie wyplatanie łapaczy snów – wspaniała zabawa z pogranicza medytacji. ;)) Dla nich zaczęłam nawet wnikać w zawiłą do tej pory dla mnie sztukę szydełkowania.


Mam nadzieję, że troszkę przybliżyłam Wam siebie. ;) Chociaż muszę przyznać, że jest coś, co mogę o sobie na pewno powiedzieć, coś, co jest niezmienne od lat i co stanowi trzon mojej egzystencji ;) - to fakt, że snuję marzenia... zawsze, wszędzie i o każdej porze. Marzę chyba od urodzenia, a może jeszcze wcześniej? :) Mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że całe moje życie jest marzeniami malowane!

Dziękuję pięknie całemu Zespołowi Projektantek Szuflady za możliwość przedstawienia siebie i swoich prac. :) I oczywiście zapraszam wszystkich serdecznie do siebie, wtedy każdy sam będzie mógł namalować sobie obraz mojej osoby. ;)

Pozdrawiam
Ewa"

 

Dziękujemy Ewo za przedstawienie nam swojej malowanej pasją i marzeniami twórczości :-). 

A wszystkich gorąco zachęcamy do odwiedzenia jej bloga.


 

5 komentarzy: