poniedziałek, 3 lutego 2014

Znalezieni w Szufladzie cz.2

Witajcie!

To już drugi post w naszym nowym cyklu "Znalezieni w Szufladzie".  
Jak pamiętacie, chcemy w nim przedstawiać zdolne osóbki, które często biorą udział w naszych wyzwaniach. Ponieważ cykl Wam się spodobał, stwierdziłyśmy, że raz w miesiącu to może za mało...zdążyłybyśmy bowiem zaprosić tylko 12 osób, a jest Was takie mnóstwo! Dlatego w miarę możliwości postaram się, aby cykl był co dwa tygodnie. Co Wy na to?

Dzisiaj mam przyjemność zaprezentować utalentowaną Anię, która prowadzi bloga Sowiarnia.  
Żeby już nie przynudzać oddaję głos Ani:


      "Zupełnie nie wiem jak się "zdefiniować" pod kątem swojej twórczości, bo jestem takim typem, który musi wszystkiego spróbować :) Przede wszystkim uwielbiam wszelkie prace z drewnem (zwłaszcza starym) i ciągle się uczę, żeby jakoś je "okiełznać"; tworzę biżuterię (różnymi technikami), dekupażuję na czym się da, trochę maluję (a przynajmniej się staram:)), fotografuję amatorsko, czasem rysuję, postarzam rzeczy nowe i odnawiam stare... :) Jak widać, to jeden wielki misz-masz, a jeszcze tyle nowych technik czeka :-)
     Oczywiście będzie mi bardzo miło jeśli zechcecie mnie odwiedzić (http://blog.sowiarnia.pl)".


 
 Poprosiłam Anię o przesłanie zdjęć prac, które są dla niej szczególnie ważne i opisanie - dlaczego :)

1. 

Uwielbiam malować anioły na starych deskach. Ten jest moim ulubionym ze względu na naturalne "pęknięcie" na czole :)

2.

Pierwsza w życiu ikona (św.Marek Ewangelista) była nie lada wyzwaniem, bo na temat ikonopisania nie wiedziałam nic a nic, a dodatkowo nigdy niczego nie malowałam – ale strasznie się wtedy uparłam (miała być na prezent) i zrobiłam metodą "na czuja" :-) 

3.

Kolia z szafirowych kryształków i metalowych elementów w kolorze starego złota, inspirowana stylem gotyckim. Bardzo w moich klimatach :)

4.

 Pierwsze próby "zamykania" natury pod szkłem: naszyjnik z różą i kolczyki z nasionami dmuchawca. Próby zostały chwilowo wstrzymane z powodu okresu zimowego, ale na pewno zostaną wznowione na wiosnę :)

5.

 Postarzana skrzynka na klucze. Dla mnie dość wyjątkowa, bo pierwszy raz stworzyłam coś na kształt własnej grafiki (z ośmiu zupełnie różnych vintage'owych ilustracji). 


6.

Jeden z najnowszych tworków – zegar ze starych desek i ręcznie robionych kostek domina (wyciętych z drewna i wypalanych pirografem). Masywny, ciężki i "siermiężny" - strasznie go lubię :)


7.

Na koniec coś, za co zebrałam chyba najwięcej pochlebnych komentarzy w całej "karierze", czyli żarówiaki :) Mikołaj i bałwanek zrobione ze starych żarówek.


***

Dziękujemy Ci bardzo Aniu, że zechciałaś podzielić się z nami swoją twórczością i przybliżyć swoja osobę :) Życzymy Ci wielu kreatywnych pomysłów i powodzenia w realizacji  swoich planów !

Was natomiast zapraszam do udziału w najnowszym wyzwaniu Szuflady pt. "Pawie pióro" 
oraz do zaglądania na naszego bloga.

Miłego dnia!

9 komentarzy:

  1. Super ANiu,że mogłaś się nam przedstawić, piękne prace, wspaniale wykonane i piękne Anioły i zegar w domina.EXTRA!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko jest cudne!
    Pomysł na zegar - rewelacyjny :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Twoje prace i często zaglądam na Twojego bloga! A ta gotycka kolia po prostu zwala z nóg!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że mogłam lepiej Cię poznać :-) Anioł namalowany na desce i ikona zrobiły na mnie największe wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Każda kolejna praca wywoływała u mnie emocje. Nie potrafię powiedzieć, która podoba mi się najbardziej. Każda jest inna i niesie ze sobą inne emocje. Gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze :) Cieszę się, że mogę tutaj gościć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne prace, taki anioł z rysą na czole wart jest przemyśleń...

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie dziwi mnie, że żarówkowe cudeńka zdobyły masę komentarzy, bo rzeczywiście są niezwykłe. Jednak mi najbardziej przypodobał się anioł, i nie za względu na pękniecie, ale dlatego, że ma maki na sukience, a te kwiaty jakoś wyjątkowo lubię. :-)

    OdpowiedzUsuń